[ Pobierz całość w formacie PDF ]

fontannie. Gościom to na pewno zaimponuje.
Dzięki Bogu zapowiada się piękny dzień, pomyślał Mickey, patrząc na bezchmurne niebo. A
ta noc sprawi, że Seasons Catering stanie się znane w Newport.
Wiele się w jego życiu zmieniło od czasu, gdy był kelnerem, ale już wtedy wiedział, że
odniesie sukces. Jedyne, czego potrzebował, to pieniądze na rozruch. Aatwo mu było
usprawiedliwić swoje postępowanie. Te grube ryby miały tak dużo, a on tak niewiele. Z tego, co
wiedział, wynikało, że członkowie klubu nawet nie zauważyli braków w kasie.
Wyjątkiem była Charlotte Sloane. Tamtej nocy w klubie powiedziała mu, że oszukał i okłamał
jej męża. Dała mu jednak wybór. Jeśli odda pieniądze i złoży rezygnację, nie powie o tym
nikomu.
Ale Mickey nie mógł tego zrobić.
104
Gdy program się skończył, Grace przed powrotem do hotelu poszła jeszcze raz sprawdzić stan
zdrowia Sama. Nic się nie zmieniło.
W drodze powrotnej Grace i B.J. niewiele rozmawiali. Oboje byli przygnębieni i wyczerpani.
B.J. czekał, aż obsługa odprowadzi jego samochód, a ona w tym czasie poszła do pokoju
redaktorskiego. Było tam wyjątkowo cicho.
 Cześć, Grace. Twój ojciec dzwonił parokrotnie  powiedział na jej widok jeden z
redaktorów.  Prosił, żebyś oddzwoniła.
Grace podeszła do telefonu.
 Tata?
 Grace. Jak się masz, dziecinko?
Usłyszała ulgę w jego głosie.
 Sama nie wiem, tato. Jest mi trochę smutno. Podejrzewam, że oglądałeś dzisiejszy
program?
 Tak, oglądałem. Nie myślałaś o tym, żeby zrezygnować i wrócić do domu, kochanie?
 A ty byś tak zrobił?
 Nie wiem, Grace  odpowiedział po długiej ciszy  nie znam całej sytuacji.
 yle bym się poczuła, gdybym teraz odeszła, tato. Zostało mi jeszcze tylko parę dni.
 W takim razie uważaj na siebie. W tym czasie wiele może się wydarzyć.
Wiele się może stać w ciągu paru sekund, pomyślała Grace, mając przed oczami twarze
Madeleine, Sama i Zoe.
105
Na konferencję przybyły ekipy wszystkich lokalnych telewizji, przygotowane, by nagrać
swoje materiały i wyemitować je podczas południowego programu. Przedstawiciel lekarzy
sądowych z Rhode Island stanął na podium, by ogłosić wyniki autopsji.
 Madeleine Sloane poniosła śmierć w wyniku złamania kręgosłupa, spowodowanego
upadkiem. Ze względu na wysokie stężenie alkoholu we krwi i brak oznak walki, w tym stanie
rzeczy uznaliśmy śmierć panny Sloane za tragiczny wypadek.
106
Rozmowa telefoniczna z ojcem przypomniała Grace, że chciała spotkać się Oliverem Sloane.
Bez względu na wszystko, nie chciała zwlekać ze złożeniem kondolencji. Wiedziała, że gdyby
cokolwiek się z nią stało, ojciec byłby bardzo wdzięczny, słysząc, że mówiła o nim z miłością.
Oliver Sloane będzie zapewne czuł to samo.
Przed wizytą u pana Sloane, musiała jednak zadzwonić do Manzorelli i powiedzieć mu o
samochodzie, który w niedzielną noc omal nie przejechał Zoe przy The Breakers. Czy wóz z
rejestracją S E A był tym samym, który spowodował śmierć Zoe tego ranka?
 Detektywa Manzorelli nie ma w tej chwili, czy zechciałaby pani zostawić wiadomość?
 Proszę o telefon do mnie, jak wróci  powiedziała Grace.  Nie mam telefonu
komórkowego, ale może odezwać się na pager i zaraz oddzwonię.
Wyjęła pager, sprawdziła numer i podyktowała go dyspozytorce.
107
Joss oglądała wiadomości w swoim pokoju hotelowym. Była sceptycznie nastawiona do
wyników badań lekarzy sądowych. Trudno uwierzyć, że śmierć Madeleine Sloane to wypadek.
Jej upadek z Forty Steps i pózniejszy atak na Sama, który twierdził, iż jest naocznym świadkiem
zabójstwa, a teraz śmierć Zoe, nie mogły być zwykłym zbiegiem okoliczności.
Rodzice mogą pierwszy raz mieć rację, pomyślała, pakując walizkę. Nie potrzebowała tego
stażu, nie był wart jej życia. Zdecydowała, że jeśli chce robić karierę w dziennikarstwie, to i tak
może, niekoniecznie w KEY News. %7ładna z innych stacji telewizyjnych nie musiała wiedzieć, że
z niego zrezygnowała.
Wyrzucając kopię pamiętnika Charlotte Sloane do kosza na śmieci, Joss zrezygnowała ze
swoich poszukiwań. Niech Grace Callahan wygra tę konkurencję.
108
Dom Olivera Sloane a nie był tak wielki jak rezydencje, które widziała przez ten tydzień, ale
równie imponujący. Grace szła w górę podjazdu. Biały budynek, z ciemnozielonymi
okiennicami, usytuowany był daleko od drogi. Wspięła się po stopniach do frontowych drzwi i
zadzwoniła poniżej małej, mosiężnej płytki z wygrawerowanym jednym słowem  Seaview.
Drzwi otworzył Oliver Sloane. Miał twarz napiętą i zmęczoną.
 Pani w jakiej sprawie?  spytał.
 Nazywam się Grace Callahan i chciałabym porozmawiać z panem o Madeleine.
Oliver wzdrygnął się nieznacznie. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sklep-zlewaki.pev.pl